Katolicki Ruch Gloriosa Trinita

Gość

Pozwoliłem przesłać "setkom" Znajomków dość rozbudowaną wersję "reklamy" internetowego Atelier.. Smile

My też możemy się w to włączać, z Naszymi Bliskimi, którym Droga do Wspólnoty Kościoła jeszcze daleka.. Smile

Do moich Znajomków wysłałem poniższą wiadomość..

Jeśli chcesz bliżej poznać Pana Boga, jeśli chcesz doświadczyć relacji z Żywym i Zmartwychwstałym Jezusem, jeśli szukasz Drogi, jak otworzyć się na namacalne działanie Ducha Świętego - zapraszam Ciebie do wspólnej przygody ze Słowem Bożym. Może nie zawsze znajdę dla Ciebie tyle czasu, ile potrzebujesz, by Cię wesprzeć. Ale jest Ktoś, kto ma dla Ciebie czasu w nadmiarze. On nie oszczędzi Ci zainteresowania i swojej przemieniającej serca Miłości.

Zapraszam Cię..

Zaproś już dziś Jezusa do swojego życia. Może Go nie znasz, może jest dla Ciebie teoretycznym Pojęciem, może gdzieś "zagubił się" po drodze?

Nie wahaj się, już teraz zwróć się do Niego w głębokiej prośbie:

Panie, chcę Cię poznać, chcę poczuć, że jesteś, że żyjesz, że przemawiasz do Nas. Potrzebuję uzdrowienia, dotknij mnie, czule uzdrawiaj. Otwórz moje zmysły, bym mógł odnaleźć Twój boski szept w ciszy.

JA JESTEM przy Tobie - odpowiada Ci Pan - będę przy Tobie do końca Twoich ziemskich dni, przez Ducha Świętego..

[link widoczny dla zalogowanych]

Skałosz

Powyższy link z atelier nie działa.... mogę prosić o jakieś szczegóły?

administrator

Skałosz dzięki za dopatrzenie niedziałającego linku. Wszystkiego nie da rady przypilnować. Niebawem będzie naprawiony link.

Gość

Uwielbiam Cię Jezu, za to, jak Nas zadziwiasz..

Czy zdarza się Nam tęsknić za czymś,
czego nie potrafimy nawet nazwać?
Zajrzyjcie, zdziwicie się..

[link widoczny dla zalogowanych]

Może to jakaś podpowiedź dla GT,
jak można byłoby udoskonalić internetowe Atelier?

Wszystko w zgodzie z Twoją Wolą, Panie..
My nie chcemy Tobie przeszkadzać, jak działasz..

administrator

Zajrzałem tam i żadnej podpowiedzi dla GT nie znalazłem. Myślę, że ten link i to co w nim się znajduje nie udoskonalą internetowego atelie'r. Zresztą alelie'r internetowe kieruje się innym sposobem wyrażania modlitwy.

admirabilis puella

zgadzam się ze zdaniem administratora jezeli chodzi udoskonalenie atelier internetowego,ale musze tez dodac ,ze prochrist to fajna inicjatywa...szkoda,ze tak pozno wrzuciles link Smile

pozdrawiam!

Skałosz

Gość

1. Myślę, że nie ma sensu szukać zacietrzewienia we wspomnianym temacie, o kontakcie z nowymi Osobami. Pozostanę na prośbie, by nowym Osobom okazać dozę życzliwości. Nie wszyscy Ludzie mają miłe wspomnienia z Kościołem..

2. Nadmierna Maryjność? Co za określenie? Pachnie tu protestantyzmem. Polecam gorąco wszystkim literaturę z posłania Bożego Księży Egzorcystów - nie tylko Gabriel Amorth'a, ale i innych. Zły panicznie lęka się Maryi. Gdzie Ona się pojawia, najczęściej wśród zatwardziałych Grzeszników - zawsze niszczy plany złego ducha..

madzieńka

Zgadzam się z Jeremiaszem! w 100% tworzycie dzieło sami dla siebie...
sama sie o tym przekonałam , pisałam 4 razy? może- żeby się zapisać... odpowiedź była tak nie jasna, że nie zrobiłam tego co do mnie ktoś od was wysłał. No bo wchodząc na ten link trafiałam dokładnie tam skąd do Was pisałam...podałam nawet swoje dane skeyp, nr gg i nic ... wiec przemodliłam to i widzę , że to nie dla mnie.
Pisałam i nic żadnej reakcji...

chce tylko nadmienić że są dzieła dla Boga i przez Boga...
są dzieła Boże i są dzieła Boga... i tu zasadnicza różnica.
Dlaczego ta strona jest martwa? jest odpowiedź bo nie ma w niej Ducha Świętego!
bo gdzie Duch Święty tam ożywienie , radość, entuzjazm, pełne fora i to widać... A Maryja była pełna Ducha Świętego a więc pełna też prawdy, pełna pokory, pełna czystości, pełna światła, pełna życia... pełna Boga...
a jeśli Ona jest spychana na plan dalszy to znaczy ,że Wasza wiara jest jednym słowem skrzywiona.
Bo Maryja jest Matką Boga, Matką Jezusa Chrystusa a przez to i naszą Matką, jest Orędowniczką, to Ona ma moc nas chronić przed złem,Zdrowaś Mario jest najlepszym egzorcyzmem, a odrzucają Maryję , ludzie z różnych powodów: - są protestantami,- nie wierzący ale dużo wiedzący w sprawach wiary,- praktykujący którzy stali się poganami i żyją w złudzeniu że ich wiara jest pełna i prawdziwa...,- ludzie zniewoleni, lub Ci co nie uporządkowali swojego życia i mają wiele ran z przeszłości, mają problem z wybaczeniem własnej matce, lub mają skrzywiony jej obraz i go przedkładają na relację do Maryji.

dlatego myślę , że są potrzebne zmiany ... ale w sposobie myślenia...
nie będę tu na siłę nikogo nawracać...
czasem wspólnoty podają sie za chrześcijańskie ale żyją tak naprawdę jak poganie, i ciężko jest Duchowi Świętemu działać przez nie, bo w centrum nie jest Bóg tylko własne "ja" wszystko się obraca wokół jednego stwierdzenia...
wspólnota chce to się modli,chcieliśmy to zrobiliśmy stronę, chcieliśmy to zrobiliśmy coś takiego jak atelier... ale czy ktoś zapytał Boga co On chce?
czy administrator jest gotowy coś zmienić jeśli takie natchnienie przychodzi od innych ludzi , w których naturalnie jest obecny Chrystus i chce się posługiwać człowiekiem, i chce żeby każdy był Jego narzędziem?

dziękuje ,że mogłam szczerze się wypowiedzieć, i mam prośbę nie miejcie mi tego jako atak na Wasze forum , i osobę.
Napisałam to z przemyśleniem, i miłością siostrzaną , nie dlatego ,żeby Was osądzać... to zostawiam Bogu, On później odda każdemu według jego czynów...bo On zna serca, przenika wszystko... ale po to by poruszyć wasze serca, i umysły , być może sumienia nigdy nieomylne...

Jeremiasz zrobił kawał dobrej roboty! i robi nadal w Imię Boże ale i z Duchem Świętym i Maryją.
I są owoce... a po owocach poznacie ... czy coś jest od Boga czy tylko ludzkie.

modlę się za Was o to by Bóg oczyścił to dzieło, wyprostował myślenie i zapalił w Was ducha ewangelizacyjnego... bo kto prawdziwie spotkał choć raz Chrystusa nie może siedzieć bezczynnie, on jest tak napełniony Bożą Obecnością i przemieniony tym spotkaniem że biegnie...wspina się na dachy by ogłaszać, że Królestwo się przybliżyło, że spotkał Pana, mówi to nie sobie pod nosem...gdzie nikt nie słyszy... mówi to głośno , krzyczy biegnąc, spotkałem Pana, Jezus ma na imię, On żyje!

administrator

Brawo madzienka ! Bardzo dobry i kontrowersyjny. Może tym właśnie Twoim postem ożywisz te umierające powoli forum. Pozdrawiam w Panu <><

Gość

Dziękuję za Twoją Miłość, Madziu. Chcę tylko napomknąć, że jestem GRZESZNIKIEM. Nie jestem nikim lepszym. To ot tak, dla sprostowania, by nikt sobie niczego przypadkiem nie pomyślał.. Smile

Ps. 2. Pozdrowienia dla Ewy, co mnie cierpliwie znosi.. Smile

eudajmon

Gość

A ja sprawę tego, jak mnie potraktowano, pozostawię Panu Bogu.. Smile

bo Kolega, co przepraszał, mnie potraktował normalnie.

Gość

Ps. Ci, którzy dowiedzieli się o GT, tylko czekają na mój sygnał. W ciągu tygodnia Forum może się zasilić nowymi i bardzo cennymi Osobami, które są w stanie otwierać się na współtworzenie Atelier w swoich miastach.. Wink

Skałosz

Gość

Myślenie protestanckie znam na pamięć, więc.. nie dziw się, że potem ktoś będzie Cię podejrzewał o tzw partyzantkę.. Protestanci wchodzą w katolickie środowiska, nie przedstawiając się, głosząc rzekomo Słowo Boże - wszystko po to, by zmarginalizować Osobę Maryi.. Z całym szacunkiem, ale właśnie tu jest ten tzw. element sekciarstwa, oderwania się od Świętej Matki Kościoła, od Jej Nauki.. pomyśleć, że pisząc o MATCE BOGA pisałeś z małej litery.. nawet fanatyczny Protestant, który uważa, że oddawanie czci Maryi jest oddawaniem czci demonom, napisałby o MATCE BOGA z wielkiej litery..

To, jak wartościowym zawołaniem jest TOTUS TUUS - okazał już chyba wystarczająco Nasz kochany Polak, Jan Paweł II. Dziękuję Mu, bo dzięki Niemu i ja oderwałem się od zakorzenionej protestanckiej duchowości, oddając się całkowicie w opiekę Maryi, przyjmując Szkaplerz.

Gorąco zachęcam do lektur z posłania Bożego Księży Egzorcystów, jak bardzo niewygodną w planach szatana jest .. Maryja. Złe duchy panicznie się Jej lękają, ryczą na Jej widok, gdy przychodzi w trakcie rytuału Egzorcyzmu.. dla zainteresowanych - jestem w posiadaniu tłumaczenia z oryginalnych nagrań - nigdzie w Polsce niepublikowanych, rozmowy Księdza z demonami (które były zmuszone do powiedzenia Prawdy), w przypadku Anneliese Michel. Znamy ten przypadek, prawda?

Skałosz

administrator

Skałoszu z całym szacunkiem do Twej Osoby....nie przegadasz nigdy Jeremiasza na forum. Lepiej nic nie odpisywać na Jego posty niż wywoływać bezsensną dyskusję. Pozdrawiam <><

madzieńka

Przebaczam...nie chowam urazy, dziękuję za Twój trud włożony w to by publicznie przeprosić... niech Pan Ci Błogosławi!
rzeczywiście czekałam na informację od Ciebie drogi Eudajmon. Musiałam iść do szpitala ale cały czas myślałam czy ktoś odpisał, i czy będę mogła być z Wami...
było mi trochę przykro... ale ponieważ nie to co ja chce ma być ale mam pełnić Wolę Bożą pomyślałam, że w takim razie to nie jest moje miejsce.
I tak to odebrałam. Bóg ma na pewno dla mnie dużo więcej. Dziękuję Wam za życzliwość względem mojej osoby i szacunek.

Niech Pan będzie Waszą Drogą , Prawdą i Życiem! ale też proszę nie zapomnijcie o Maryji w tym dziele. Bo kiedy zabrakło wina w Kanie Galilejskiej to Maryja pierwsza zobaczyła potrzebę człowieka i poprosiła Jezusa o pomoc, a jej serce było tak ufne i pełne miłości ,że Jezus ,choć jeszcze nie nadeszła godzina i nie miał jawnie czynić znaków i cudów, nie potrafił odmówić Swojej Matce ... pokazał wtedy też jak bardzo Ją kocha - przemienił wodę w wino. A później pod Krzyżem powiedział do ucznia- Oto Matka Twoja i od tej chwili ów uczeń wziął Ją do siebie..a co by było gdyby uczeń powiedział do Jezusa... nie ja nie chce , Twojej Matki po nam Ona...możemy sobie to wyobrazić... Jezusa na Krzyżu i ucznia, który odrzuca Jego Matkę... która jest ukrzyżowana w sercu razem ze swoim Synem , jest cierpiąca ... bo jest w ścisłej jedności z Bogiem Swoim Synem...nosiła Go pod sercem...a teraz Jezus jej los powierza nam...a co my z tym zrobimy? czy przyjmiemy do naszych wspólnot Maryję? powiemy Matko zamieszkaj z nami, bądź Błogosławiona, pełna łaski, pełna Ducha Św. służebnica od której my się uczymy służyć...Kiedy przyjmiemy Maryję zobaczymy że Jej obecność we Wspólnotach Kościoła jest troską o rozwój tych wspólnot a kiedy zabraknie czegoś takiej wspólnocie -Matka zwraca się do Jezusa, czyli oręduje do Niego za nami i mówi uczyńcie cokolwiek Wam powie.

przepraszam ,że zrobiłam Wam nadzieję, ja będę się modlić za to dzieło ale to nie moje miejsce. Pan potwierdził to kilkakrotnie.
Dlatego dziękuję za to że otwieracie serca na Wolę Boga, że otwieracie serca na oczyszczenie przez łaskę Pana.
Trwajcie w miłości Chrystusa! i bądźcie cali przez Maryję Jezusowi! Amen!

Gość

Odchodzę z tej dyskusji ze zgorszeniem.
Spytam się Księdza Andrzeja, co sądzi o tym, że na Forum Wspólnoty założonej przez Niego marginalizuje się w sposób tak drastyczny Osobę Maryi. Gratuluję Madzi odwagi - mnie wcześniej nie było stać na taką ocenę faktów, które, jak okazuje się, nie są złudzeniem, ani wymyśloną i urojoną wizją. Widać czarno na białym, kto po czyjej stronie stoi..

madzieńka

Przyłączę się jeszcze na moment do tej dyskusji...
niestety mnie też to dotyka co się dzieję na tym forum...mam wrażenie jakby każdy z osób piszących sobie próbował pokazać kto jest większy i kto tu rządzi...
a Jezus powiedział do swoich uczniów , którzy w drodze się posprzeczali... kto z was chciałby być największy niech stanie najmniejszy i sługą wszystkich... i taka była odpowiedź samego Jezusa. Mówił : Miłujcie się wzajemnie jak ja Was umiłowałem... ! Będziesz kochał bliźniego swego jak siebie samego! niestety nie odnajduję tej miłości moi drodzy gdy czytam wasze posty! po co to robicie w takim razie! co chcecie uzyskać tym że dojdziecie to swoich racji? czy to nie Bóg powinien być w centrum tego Forum? czy to nie powinno być tak że łączymy naszą wiarę ze wszystkim co robimy bo jesteśmy osobami wierzącymi i wiemy,że w każdym człowieku jest Chrystus obecny? Więc Jezus mówi: cokolwiek uczyniliście temu z Moich braci najmniejszych Mnieście uczynili!!!!!!
Drodzy moi! nie możemy działać pod wpływem emocji! nie możemy patrzyć wilkiem na druga osobę! nie może tak być... dlaczego prawda jest tutaj ukrywana? myślę że jest ... przeczytałam bardzo dużo tematów i widzę coś niepokojącego...
wiecie nie jestem nikim tak naprawdę dla was, i być może nie powinnam tu piać bo stanę się niewygodna... i może moje posty też zostaną usunięte... ale nie rozumiem dlaczego zamiast budować się wzajemnie jedni drugich kąsają! a przecież mogłoby być inaczej... wymiana doświadczenia, przyjęcie pomocy kogoś kto może inaczej patrzy na pewne sprawy, pokora, bez patrzenia z góry na człowieka, bez pychy i wywyższania się. Myślicie ,że Jezus jest zadowolony z takiego forum?
Tak wiele osób można słowem zbudować... ale jeśli słowa z naszych ust wychodzą jak żmije to znaczy że w naszym sercu nie ma Boga! że zaczęliśmy żyć tak naprawdę dla siebie samych... no bo po co nam Matka Boża, po co Słowo Jezusa , po Sakramenty... jak my jesteśmy panami samych siebie i nawet już nam tak dobrze ,że nie chcemy nic zmieniać, i nie chcemy nawet widzieć swojej obłudy?
jak faryzeusze, patrzyli tylko na to co zewnętrzne, na tradycje, odprawiali rytuały ale nie wiedzieli nawet po co to robią i dlaczego... a my po co wierzymy? dla kogo żyjemy? po co to forum? jeśli nikogo nie buduje? zaprawdę Jezus mówi grzesznikowi , którzy poprowadził do zgorszenia lepiej by było przywiązać u szyi kamień i rzucić się w morze... lepiej było by dla syna zatracenia żeby się nie narodził... to bardzo ostre słowa Jezusa, ale tylko prawda może nas wyzwolić.
Wiem że każdy z nas jest słabym człowiekiem ale niektórzy uważają się za mocnych , za tych którzy pewien poziom już reprezentują, a Jezus mówi : bądźcie cisi i pokornego serca , nie przyszedłem do sprawiedliwych lecz grzeszników!
Więc Bracie, Siostro otwórzmy drzwi Chrystusowi! nawróćmy się! i niech każdy zostanie obmyty w Duchu Świętym , w Krwi Baranka, w Jego Ogniu wypalonym...poddajcie się Jego Woli, nie unoście się gniewem, albowiem wszystko co burzy Boży pokój ode złego pochodzi! Obleczcie się w zbroję ze Światła jaką jest Słowo Boże, niech Wasza mowa będzie tak tak, nie nie...
moim pragnieniem jest tu na tym forum alby każdy pokazał jak dojrzała jest jego wiara, jakie są owoce Ducha Świętego i że potrafimy zobaczyć Chrystusa w drugim człowieku... tego sobie i Wam życzę! Amen!

admirabilis puella

dziękuję Madziu za te słowa!!!masz w zupełności rację Smile

z Panem Bogiem <><

Ewcia =)

Które z przykazań jest najwieksze?No właśnie...Najwiekszym i Najważniejszym przykazaneim jest:"Będziesz miłował Pana, Boga swego, z całego serca swego i z całej duszy swojej, i z całej myśli swojej,a bliźniego swego jak siebie samego"!! A gdzie ta miłość jest między Wami?? Pzdr was Bracia i Siostry w Panu Umiłowanym Czystą MIŁOSCIĄ do każdego człowieka... <><

madzieńka

dziękuję Wam , że przestałyście milczeć! to bardzo ważne! mi też nie jest obojętne co tu się dzieje, bo sama chciałabym być ,być może w tej wspólnocie... ale czytając co tu na tym forum się dzieję nie dowierzam własnym oczom...co widzę? same słabości... ale może właśnie przez słabości Pan chce pokazać że tylko On jest mocą...
to Jezus powinien być w centrum nie człowiek... ale często zapominamy że przez drugiego człowieka Bóg też działa ... ale działa w lekkim powiewie... a nie ma Go w burzy i huraganie...
włączajcie się , mówcie swoje zdanie, co powinno zmienić się na tym forum, jak powinno ono wyglądać... przecież to my je tworzymy ale nie dla samych siebie... miejmy na względzie, że jak ktoś obcy poczyta te posty to nie zachęci go to do tego by przyjść i chcieć być we wspólnocie...
najpierw potrzeba świadectwa i pracy nad sobą każdego z nas... byśmy nie przykrywali Oblicza Jezusa sobą, nie zasłaniajmy Chrystusa! niech On ma tu głos... potrzeba tu prawdy ale powiedzianej z miłością, pokory ale nie fałszu, przyznania się do winy ale bez szminki i róż . Bądźmy godni Jezusowej Ewangelii...
Dziękuję Wszystkim , którzy aktywnie się włączą w tą dyskusję , którzy wyrażą swoje zdanie ... twarzą w twarz... a nie twarzą po twarzy...
Pokój Wam zostawiam , pokój Mój Wam daje! nie tak jak daje świat - Ja Wam daje! - mówi Chrystus... bądźmy pełni pokoju , miłości względem siebie i zanim coś napiszemy co by mogło zranić Jezusa w drugim człowieku ... lepiej w ogóle nie piszmy...!