Autor Wiadomość
green
PostWysłany: Wto 8:14, 18 Wrz 2007    Temat postu:

Zgadzam się w pełni z admirabilis puella. Sama jestem osobą młodą i z doświadczenia wiem, że młodzi ludzie ciągle poszukują sensu swojego życia, wsparciach w trudnych momentach.
Faktycznie na adoracjach i mszach świętych pojawia się coraz więcej młodych osób, dlatego wniosek jest taki, że widocznie potrzebują kontaktu z Bogiem, z wiarą. Ze swojego doświadczenia wiem, że taki kontakt daje zupełnie inne spojrzenie na świat i własne życie. Odkrywasz Boga i zmieniasz swoje życie. Stajesz się nowym człowiekiem. Kontakt z Bogiem daje możliwość świetnego startu w dorosłe życie.
Moim zdaniem, ruch Gloriosa Trinita, przynależność do niego jest świetnym rozwiązaniem dla młodzieży w momencie poszukiwania własnego "ja", jak i w później formacji swojej osobowości, pogłębiania wiary. Ruch Gloriosa Trinita to ruch bardzo żywy, radosny, pełen obecności Boga. Uważam, że właśnie te cechy przyciągają ludzi młodych. Trzeba to wykorzystać Very Happy
admirabilis puella
PostWysłany: Pon 21:14, 17 Wrz 2007    Temat postu: POSTAWMY NA MłODZIEż!!!

Dzisiaj prowadziłam z przyjaciółką dyskusję na temat ludzi młodych i ich roli w kościele i Kościele Smile Doszłyśmy do wniosku,że tak naprawdę młodzież,która pragnie czegoś więcej,głębszego zbliżenia się do Boga i brania udziału w jakiś inicjatywach czy wspólnotach nie ma poprostu odwagi na START.Wiadomo-początki są najtrudniejsze...Młodzi jak kiedyś wspomniał ks.Jacek podczas katechezy są nadzieją Kościoła. Wydaje mi się,że również we wspólnocie Gloriosa Trinita brakuje ludzi młodych,którzy by pobudzili i wnieśli nową energię.Owszem na adoracji czy Mszy Świętej jest sporo młodzieży i teraz chodzi o to aby się nimi zainteresować,zaprosić,dać jakiś znak,że cieszymy się,że są i mamy nadzieje ,że dalej będą z nami łączyć się w modlitwie i ewangelizacji.Wystarczy podejśc i zaprosić na atelier a po atelier zaprosić na kolejne spotkanie bo z doswiadczenia wiem,ze na nasze atelier mlodziezowe osoby przestawaly przychodzic wlasnie przez ten brak zaproszenia i poczucia sie "chcianym"a przeciez chcemy zeby przychodzili i z nami sie modlili Smile.Początkujący tak mają,że dopóki nie poczują się "swojo"w grupie to czasami wstydzą się przyjśc bez zaproszenia... i takim sposobem przestaja przychodzic na spotkania.Trzeba wiecej uwagi ze strony liderow,szczegolnie atelier mlodziezowego,poniewaz dorosli maja trochę inne podejscie do takich spraw...Moim zdaniem młodzież może dużo dobrego wnieść do Kościoła,ma ogromną siłę oddziaływania i wiele ciekawych pomysłów na ewangelizację
i napewno w XXI wieku łatwiej jest dotrzeć młodzieży do swoich rówieśników niż starszym.Dlatego postawmy na młodzież,pomóżmy jej się "odblokować" Very Happy zaprośmy na atelier i dajmy do zrozumienia ,że są nam potrzebni! POZDRAWIAM <>< Wink Embarassed

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group